Napewno nie tak!!!
Czy warto było. Nie jednokrotnie już zastanawiałem się nad tym, czy warto było? To pytanie pojawiało się jakby z automatu, zawsze, kiedy do głosu zaczynała dochodzić moja depresja. Czy warto było uciekać w farmakologiczne wspomagania samopoczucia i kontrolować swoje życie oraz emocje całym mnóstwem leków? Czy warto było wlewać w siebie hektolitry alkocholu, tylko po to by znów nie czuć? Czy warto było spędzać całe tygodnie a niekiedy miesiące lub nawet lata w szpitalach psychiatryczych? Czy warto było uzależnić się od psychotropów: benzodiazepin, barbituranów, leków przeciwpsychotycznych i antydepresyjnych? Czy warto było walczyć z moimi urojeniami, które tak bardzo utrudniały mi życie? Czy warto było porozumieć się z głosami w mojej głowie i pozwolic im na... ? Czy warto było wkładać tyle wysiłu w to, żeby pokochać życie, w takim stopniu, żeby przestać myśleć o samobójstwie! Czy warto było chcieć być wolny jak rajski ptak. Czy warto było rozbić szklany klosz, pod którym trzymała ...