Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 2, 2023

Kryzys

Pozostała mi jedynie pustka, która wypełnia mi sobą całą dobę i sieje niepewność stabilności. Zasiewa ją systematycznie w moim dniu, z godziny na godzinę coraz bardziej agresywnie wpełza w moją przestrzeń życiową. Sprwia, że cierpie, że tęsknię, że się jej boję! Podgrzewa temperaturę w moim prywatnym piekle nie zwracając zupełnie uwagi na moją tęsknotę za normalnym życiem. Codziennie rano budzi mnie, przywołuje słodycz wspomnień, gdy się boję, pokazuje mi tylko efekt, nie pokazując zupełnie kosztów, które musiałem ponosić, jednak są one nieważne!. Nie ma znaczenia ile razy sie na nich potknąłem, rozwaliłem nos i głowę, Jak cierpiałem i jak bolało kiedy następnego dnia nie było jej przymnie. Kiedy musiałem biegać i szukać jej po całym moim świecie! Wtedy to sie dopiero bałem! A jednak była czymś mistycznym, dawała poczucie siły i co najważniejsze chwilę spokoju i braku strachu. Przez krótki czas przestawałem się bać, oraz otrzymywałem  przynależność społeczną. Wprawdzie była ona wątpliw