za słaby!!!
"Jesteś szantażowany emocjonalnie" taką diagnozę miałem usłyszeć na ostatnim spotkaniu z moją psychoterapeutką. Pierwszy raz spotkałem się z taką jednostką chorobową. Do tej pory, wspólne występowanie takich objawów jak lęk, poczucie winy i nadmierne poczucie obowiązku nie kojarzyło mi się z trzema głównymi kanałami charakterystycznymi dla szantażu emocjonalnego. Tragedię zwiększa fakt, że chodzi tutaj o szantaż którego doświadczam w domu. To najbliższa i najważniejsza dla mnie osoba dopuszcza się na mnie tego aktu przemocy. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Uzmysłowienie sobie tego wzbudza u mnie ogromne pokłady lęku, niepokoju a nawet myśli samobójczych Nawet takie piękno przyrody wywołuje u mnie pustkę i zrezygnowanie. Teraz, gdy o tym piszę, zawładnęło mną silne uczucie przygnębienia i rezygnacji. Nienawidzę się za to i czuję do siebie ogromny wstręt. A do tego to silne uczucie osamotnienia, porzucenia i odrzucenia. Czuję się tak jak bym musiał się zmagać z cał