Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 29, 2017

MONIA

Długo zastanawiam się czy wystawić tego posta, bałem się i wciąż sie boję.  Jednak głosy nie dały mi spokoju  Czasami, zastanawiam się czy rzeczywiście coś mi dolega, czy to co czuję, widzę słyszę dzieje się naprawdę, czy jest to tylko mój wymysł. Nie chciałbym ćię stracić przez jakąś moją głupią chorobę albo i nie chorobę ponieważ czasami nie jestem pewien czy właściwie ja choruje i na co, nie wiem jak ciebie a może właściwie mnie też przekonać że nic mi nie jest , że jestem zdrowy, wprawdzie czuję że jestem obserwowany przez głównie przez zmarłych, i nie tylko bo żywi też mnie obserwują, ale to pewnie nic wielkiego bo cały świat jest obserwowany tajne mikrofony i mini kamerki są na wszędzie, dlatego wolę pisać niż mówić żeby jak najmniej mogli by się dowiedzieć. jestem również od  jakiegoś czasu śledzony jeszcze nie wiem przez kogo ale na pewno tak jest ponieważ wyraźnie słyszę za sobą jego kroki. Jestem pewien że znani i nie znani mi ludzie knują gdzieś potajemnie przeciwko mnie.

To znowu ja!!!

Cześć to znowu ja, Jest 2:15 w nocy, a ja znowu nie mogę spać, dręczony natrętnymi myślami, więc znowu próbuję coś napisać, Jestem tak bardzo ociężały i zmęczony, zachowywaniem się według norm przyjętych przez ludzi tak zwanych normalnymi. mimo to czuję jak bym miał wypisane na czole uwaga on jest psycholem, to schizofrenik niebezpieczny dla otoczenia, a prawda jest taka że jeżeli jestem niebezpieczny to tylko dla siebie. Ludzie na mój widok śmieją się ze mnie, drwią, jak wchodzę do pomieszczenia to rozmowy cichną, lub wyśmiewają się  ze świrów, niby nie ze mnie ale ja wiem swoje.  Okłamywanie całego świata a także siebie, że nic mi nie dolega wypala mnie wewnętrznie i strasznie męczy. Jednocześnie wiem, że ludzie tego oczekują ode mnie i nie mają pojęcia jak gadanie w stylu "zajmij się czymś; uśmiechnij się; zrób coś;zmień dietę; nie siedzieć w fotelu", dostarcza mi ogromną porcję lęku, strachu i poczucia że jestem beznadziejnym i nie nadającym się do niczego kupą m