Ochota na życie
Mogłem się tego spodziewać. W końcu, przez moją nie uwagę moja żona przeczytała mojego bloga!!! Jest mi z tego powodu bardzo smutno, i czuję złość. Ale w tej chwili nie to jest najważniejsze. Mój niepokój i strach budzą bardzo złe myśli. Mianowicie nie mogę się pozbyć bardzo nasilonych i natarczywych myśli samobójczych. W związku z tym postanowiłem podsumować swoje życie bo nie wiadomo co może się wydarzyć, i pogodzić się nie tyle z tym co osiągnąłem lecz z tym co sprawiło, że jestem tam, gdzie tak bardzo nie chciałem być. Zacznijmy więc: Córka: praktycznie brak kontaktu Żona: jeszcze jest ze mną, ale już na pewno mnie nie kocha!!! Wykształcenie: zawodowe!!! Praca: nie zrobiłem żadnej kariery, i już na pewno nie zrobię Zdrowie: aż strach pisać ale cóż: próby samobójcze 4 czy 5 nie jestem pewien detoxy 4 Ośrodki leczenia uzależnień 3 szpitale psychiatryczne chyba ze 30 razy, a może jeszcze więcej. Nie sprawdziłem się jako ojciec, mąż, mężczyzna, kochanek. Pracown