Katharsis

Dlaczego się boję? Czy poświęcam choćby chwilę w ciągu mojego dnia, na zastanowienie się, dlaczego się boję?  Dlaczego, budzę się, i od razu, uderza mnie to trudne do zlokalizowania uczucie, które powoduje, że odechciewa się w ogóle wstawać. Sprawia, że najchętniej zakopałbym się  pod dziesięcioma kołdrami, byleby tylko nie musieć wstawać i doświadczać tego bólu! Tak, strach i lęk boli!!!!! Przekonałem się o tym nie jednokrotnie. Tak bardzo bolała mnie "dusza", że ból ten odczuwałem jako najprawdziwszy ból somatyczny. Ciężki i gęsty, lejący się na mnie z każdej strony niepokój, staje się preludium, do tak znienawidzonego przeze mnie i pozbawiającego mnie resztek chęci do  życia, uczucia lęku. 

Jednak,  mimo trudności w zlokalizowaniu tego uczucia potrafię je bezbłędnie nazwać! Nie można go z niczym pomylić!!! To lęk lub strach!!! To one  odzierają mnie z resztek dobrego samopoczucia a niejednokrotnie pchają mnie w otchłań myśli samobójczych!!! Tak to lęk, strach i niepokój sprawia, że czasami odechciewa mi się żyć. Jest odpowiedzialny za większość myśli i zachowań samobójczych. Wprawdzie sprawia, że czasami zadawalam się, jeżeli można by tak to określić substytutem samobójstwa, czyli samookaleczeniom. Nic lepiej nie pozwala odreagować i dać upust myślą samobójczym i generowanym przy tym napięciu. Momentu, w którym żyletka lub nóż, zatapiają się w moim przedramieniu nie można zastąpić niczym innym. Ten spokój, który pojawia się, gdy pierwsza kropla krwi spływa z rany, jest jak katharsis, 

Dlaczego więc, bliżej nie określony lęk, i strach, tak bardzo utrudnia i komplikuje życie? Na to pytanie, mimo częstego zastanawiania się, w dalszym ciągu nie potrafię znaleźć satysfakcjonującej odpowiedzi. Mógłbym pewnie przytoczyć tysiące przykładów, w których uczucie lęku spowodował u mnie nagły atak klaustrofobii lub chociażby płaczu! Cóż, mnożyć by można w nieskończoność te sytuacje w których lęk, strach lub chociażby niepokój, przekreśliły szanse powodzenia setkom przedsięwzięć. 

Kto wie jak go okiełznać?

Skomentuj i (lub) dołącz do obserwatorów, jeżeli czujesz podobnie!!!!!! Daj mi znać, że nie jestem sam!!!!!!