Rozczarowanie

Pustka!!! Przeraża mnie!!! Stawia mnie w jednej lini z niczym! To uczcie, sprawia, że zostaje sam, sam ze sobą, a boje się takich chwil, bo czuje się wtedy samotny, opuszczony i przegrany. Dzisiaj jest zły dzień, już kilka razy dotarło do mnie, że czsami czuję się jak młody człowiek, który uciekł z domu. Spłoszony, zalękniony, przerażony, po prostu zagubiony i na maksa wystraszony! To co ma ze sobą i co go nidy nie opuści to samotność i wykluczenie, niezrozumienie i lęk, niepokój i obawa, przerażenie i strach, frustracja i apatia, marazm i beznadzieja. Dodatkowo ten lęk, którego doświadcza, sprawia, że coraz bardziej dziwaczeje i zaczyna uciekać i uciekać, i jeszcze bardziej i bardziej dziwaczeje, izoluje się, od świata izoluje się od ludzi! Goni go beznogi strach! Nieme gardło krzyczy coraz głośniej i wciska mu słowa prosto do do głowy, lecz nie przez uszy! To by było zbyt proste. Zapiera mu dech w piersi na samą myśl o konfrontacji z bombardującym go poczuciem winy. Tak, jest ono na tyle silne, że nie pomaga mu nawet tłumaczenie sobie, że jest to tylko zły duch, gnieżdżący się gdzieś głęboko w podświadomości! Daje on znać o sobie zawsze gdy jesteśmy zagubieni i słabi. A, że jesteśmy słabi, no cóż, nie musimy nikogo przekonwać. Chyba, że siebie, bo przecież słabość to upośledzenie, którego bardzo się wstydzimy. I to ten wstyd robi "mega robotę". Spycha nas na w płytką przepaść naszej słabej odwagi! Urywa się, i strzępi na skrawki wielkości ogromnego znaczka pocztowego. Powoduje, że nasza słaba wiara w siebie jescze bardziej się kurczy. Jeszcze częściej zapadamy się w sobie. I wtedy to już leci: gniew, samotność, smutek, wstyd, poczucie winy, lęk, niepokój, strach, złość, bezradność, no i oczywiście rozczarowanie sobą! 

    Komentarze