Tak, Tak, Spróbujmy!!!

Jak bym wyglądał i co bym widział, gdybym mógł dzisiaj obserwować siebie gdzieś z za węgła? Czy była by widoczna moja bezsilność, mój smutek i zwątpienie? Czy byłbym w stanie przenieść w eter mój bezgłośny krzyk rozpaczy? Mój zawodzący głos, wołający o pomoc? Czy obraz, który bym zobaczył, złamał by mi serce? Myślę, że tak, tak, tak! Spróbujmy jakiego był cię widział???

Zamykam oczy i... Widzę Cię! Siedzisz sam na ławce, na pewno jesteś sam, bo któż by chciał z tobą siedzieć, a ludzie mijają cię z obrzydzeniem i odrazą! Tak, nie mają ochoty na jakikolwiek kontakt z tobą. Spoglądają na ciebie, wzrokiem pełnym pogardy i niechęci. Masz wilgotne oczy, znak, że płaczesz! Zastanawiam się dlaczego? Czy powodem może być samotność? Czy może raczej razy, otrzymywane od ważnych dla ciebie osób? Te niewerbalne, i te werbalne, zadawane w zaciszu twojego życia, po cichu, z nienacka, ale zawsze raniące do żywego! Siedzisz zgarbiony, z głową wciśniętą pomiędzy ramiona. Boisz się!!! O tak, bardzo się boisz!!! Boisz się tych wszystkich ludzi. Boisz się tego co mogą ci zrobić, i choć zabrzmi to dość niedorzecznie boisz się również tego, czego nie mogą ci zrobić!  Czujesz się od nich gorszy, dużo gorszy! Myślę, że przydała by się czapka niewidka, ponieważ wyglądasz na człowieka, który chciałby uciec, uciec gdzieś daleko, byle dalej od siebie!!! Twoje ubranie jest zniszczone, znoszone, brudne, ale myślę, że bardziej zniszczona i brudna jest twoja dusza. Przez długi czas życie, dokładnie i systematycznie odciskało w niej swoje piętno, strasznie brudne piętno. Patrzę teraz na twoją twarz, bije z niej bezsilność i rezygnacja, a ostatnie oznaki melancholii ustąpiły miejsca zwątpieniu. Ręce masz zniszczone, ale nie tak bardzo jakby można było się spodziewać wygląda na to, że życie "z łopaty" cię oszczędzało. Lecz nie ma niczego za darmo, oszczędziło ci łopaty, ale dokopało z drugiej strony, sprawiło, że na ławce siedzisz sam!!!

Jednego nie jestem pewien, tego czy ty na pewno chcesz odejść z tego świata??? Pewne jest tylko to, że wyglądasz na człowieka, który zmaga się z myślami samobójczymi i podstawowym pytaniem o  charakterze egzystencjalnym: "Czy chcę ŻYĆ"?


Skomentuj i (lub) dołącz do obserwatorów, jeżeli czujesz podobnie!!!!!! Daj mi znać, że nie jestem sam!!!!!!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???