Przegrane życie

Tak bardzo potrzebuję bliskości, dotyku drugiej osoby, przytulenia, wszystko jednak wskazuje na to, że  w najlepszym wypadku resztę mojego życia spędzę na szukaniu tej drugiej bliskiej mi osoby? Osoby która będzie mi w stanie zapewnić i dać nawet tą najmniejszą dawkę codziennego uczucia bliskości. Na dzień dzisiejszy jestem natomiast w ogromnym deficycie uczuć i oznak akceptacji. Cóż, to co mi pozostaje na chwilę obecną to bycie zabawnym i sztucznie wesołym. Przeraża mnie natomiast, że będę zmuszony do udawania, że jestem kimś zupełnie innym niż naprawdę jestem, a wszystko po to żeby zjednać sobie  jakąś bratnią duszę. Czy w takim przypadku faktem będzie to, że będę zakłamanym kawałkiem gówna? Ja  przecież pragnę jedynie tego żeby mnie ktoś pokochał i okazał to, po przez przytulenie się, pocałunek, uścisk dłoni, ciepłe słowo nic wielkiego

Przeraża mnie to, że przegrałem swoje życie! Tak krótko jesteśmy na tym świecie a ja zmarnowałem już tyle czasu! 


Skomentuj i (lub) dołącz do obserwatorów, jeżeli czujesz podobnie!!!!!! Daj mi znać, że nie jestem sam!!!!!!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???