A jednak...BUJDA!!!

Nie wiele oczekuję od życia, i nie chcę z niego czerpać pełnymi garściami. Nie chcę wypasionych samochodów i ogromnych posiadłości. Pełnych kont w bankach, i portfeli, wypchanych po brzegi przez karty kredytowe. Wczasów pięć razy do roku, i kilku firm. Markowych ciuchów i stołowania się w restauracjach. 

Ale czy to jest rzeczywiście prawda?

Gdybym jednak miał możliwość wyboru, lub tylko, ulotną jak dym prośbę, to nie chciałbym żyć tak, żeby nie wiedzieć czym jest strach!!! Nie wiedzieć czym jest przewlekły i permanentny smutek i samotność! Uczucie zagrożenia, które zaczyna mnie prześladować zaraz po przebudzeniu a kończy się dopiero z chwilą zaśnięcia, i obawa, że się nie obudzę !

Tak bardzo boję się samotności i śmierci!!! boję się również ludzi!!! Ludzie mi zagrażają!!! 

Czuję, że jestem poddawany ciągłej inwigilacji, obserwacji i testom. Czuję, że jestem gorszy od innych! Nie sprawdzam się jako mąż, ojciec, mężczyzna i kochanek! Jako pracownik, kolega, przyjaciel!

A więc czy to czego "TYLKO" bym chciał, to nie jest dla mnie za dużo? Nie żądam dla siebie za wiele? 

Niczego nie oczekuję??? To wielka BUJDA !!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???