Realne-nierealne

Tak bardzo się boję, że jestem bliski obłędu. Jestem chyba  w stanie popełnić nawet samobójstwo, żeby tylko nie odczuwać tego strachu, lęku i niepokoju. Radio i telewizja ostrzegają mnie przed teraźniejszością jak również przed przyszłością. Mówią bezpośrednio do mnie! Ostrzegają mnie przed zamieszkami, wojną, przed ludźmi, których mam koło siebie. Przed żywymi, ale również, i chyba nawet bardziej przed zmarłymi. Czuję się zagrożony. Widzę rzeczy, które mnie przerażają. Widzę siebie samego obserwującego i oceniającego mnie, kontrolującego moje zachowanie a w efekcie KATA który czeka na odpowiedni moment żeby mnie odesłać w otchłań ognia piekielnego. Widzę mojego ojca martwego w grobie, i boję się, że to sprowadzi na niego nieszczęście. W końcu widzę różnego rodzaju stwory, potwory i inne widziadła, które skutecznie przerażają mnie i sprawiają, że czuję się zagrożony w każdej chwili i z każdej strony. Przez jakiś czas udawało mi się okłamywać siebie, że to, co się dzieje to tak naprawdę nie istnieje. Niestety, teraz jest to tak realne, że już zatraciłem granicę między tym co jest prawdą, a co wytworem mojej głowy.
Coraz częściej zastanawiam się do czego to wszystko mnie doprowadzi? Coraz częściej zastanawiam się również czy jestem chory i czy leki, które biorę nie sprawiają, że pogrążam się w tym świecie absurdu coraz głębiej. Moja paranoja sięga zenitu! Dzieje się ze mną coś niedobrego. Przeszłość mnie prześladuje, przyszłość mnie przeraża. Moją rzeczywistość, to jeden wielki koszmar!!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???