Przygnębienie

Smutno! Czuję się obco w moim ciele. Świat się kończy. Siedzę sam w domu i poddaje się temu co płynie przeze mnie. Oddalam się od rzeczywistości a to co przeżywam jest inne, sztuczne. Zawiaduje mną smutek i przygnębienie. Chociaż czasami nie jest tak źle, to generalnie jestem... Dzisiaj strasznie mi smutno, nie za bardzo wiem dlaczego, ale jednak nie ma to znaczenia, ponieważ i tak moje życie daje mi popalić. Nie potrafię się cieszyć! Nie potrafię żyć! Najgorsze jest to, że zmarnowałem sobie czas, ten czas który dostałem od Boga, żeby się cieszyć, żeby się śmiać, żeby po prostu żyć. Czy ja nie zasługuje na  odrobinę szczęścia???

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???