???!!!

Jest mi ogromnie przykro, że muszę przyznać się przed sobą i innymi, że nie radzę sobie w tym zakłamanym świecie, świecie pełnym pułapek czyhających na każdym kroku. Jest we mnie tyle złości, że przysłania ona moją bezsilność i bezradność, w stosunku do tego co zgotował  mi los. Teraz mam w głowie kompletną pustkę nie potrafię się skupić. Musze jednak napisać co się stało po przyjeździe z basenu. zadzwoniłem do mojej żony żeby podzielić się wrażeniami po dniu w którym zgodnie z zaleceniami terapeutki miałem zrobić coś dla siebie. Spotkałem się jednak z atakiem na moją osobę ponieważ, żona uważała, że wizyta w domu samotnej kobiety to coś niestosownego. Na początku starałem się ją przekonać, że nic się nie stało, że to tylko nic nie znaczący posiłek. Teraz po czasie muszę jej przyznać rację, ponieważ wiem co bym czuł gdyby Monika zrobiła tak samo  jak ja. Znowu wpadka. nienawidzę się za to. Jest noc a ja czuję się bardzo samotny. Nie mam do nikogo takiego zaufania żeby się wyżalić, pogadać o tym co mnie trapi. Spróbuję się położyć, może zasnę i sen przyniesie mi ulgę???

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???