????

Minął kolejny dzień. Dzień pełen niepokoju i lęku, wszechobecnego mrożącego krew w żyłach strachu, który oblepił moje ciało swoimi mackami nie pozwalając mi wyrwać się  matni  i bezsensu mojego życia. Jestem w przysłowiowej kropce. Moje życie przecieka mi przez palce., a ja nie mogę go zatrzymać. Strasznie boję się śmierci. Ta wizja wiecznego przebywania w otchłani,  w samotności, i trwania tak wietrzność, ze świadomością, że to nigdy się nie skończy, nigdy.

Komentarze

  1. Hej. Jakoś cie rozumiem. U mnie też zdiagnozowano schizofrenię. Nie wierzyłam w te diagnoze ale z tego co piszesz czuje się bardzo podobnie jak ty. Teraz czuję lęk i tragiczny bezsens istnienia. Leki u mnie nie wchodzą w grę niestesty, po nich czuję się o wiele gorzej. Chcę sobie ulżyć, nawet już nie wiem jak. Wiem że ty też nie wiesz ale fajnie jest to chociaż napisać

    OdpowiedzUsuń
  2. tez mam schizofrenie i prowadzę bloga mojblogowierze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???