ułamek sekundy

Dzień wydaje się nie mieć końca, tak jak końca nie ma ból, lęk i strach, który mi towarzyszy od świtu do zmierzchu. Chciałbym potrafić opowiedzieć co dzieje się ze mną w taki dzień, jak ten, który właśnie mija. Co mam z sobą zrobić? Nie wiem już co jest prawdą a co chorym urojeniem. Boli mnie każda myśl pojawiająca się na krótko, na godzinę, minutę lub choćby na ułamek sekundyNiepewność, zagubienie, śmierć i cierpienie, to słowa, które definiują mnie przez ostatnie tygodnie. Cały czas czuję, że jestem obserwowany. Poddawany stałemu, permanentnemu procesowi inwigilacji. Znają każdy mój ruch i myśl Co jest warte takie życie? Z góry jest skazane na niepowodzenie!  Nie jest łatwo ciężko żyć. Jest mi smutno. Nie wiem co mam z sobą  zrobić? Denerwuję się gdy tylko pomyślę, że muszę jeszcze jakiś czas żyć na tym świecie. Rozdarty, między utopijną wizją mojego wyimaginowanego świata a realną rzeczywistością, błądzę po omacku, doświadczając bólu, lęku i niepokoju. W związku z tym coraz częściej mam ochotę popełnić samobójstwo a swoistego rodzaju substytutem są próby samookaleczenia. Zadania sobie bólu przynosi chwilową ulgę. Jest lepiej choćby na ułamek sekundy!!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

o mnie teraz

Wstyd

czy ja się użalam???